Seriale komediowe o tematyce romantycznej w 2024 roku zawsze potrafią oczarować widza, ale nowy projekt Netflixa zapowiada się szczególnie interesująco.

Film „Nobody Wants This”, który wejdzie na ekrany 26 września, przyciąga uwagę nie tylko znakomitą obsadą, ale także wyjątkową fabułą, która zgłębia złożoność relacji miłosnych między ludźmi o odmiennych światopoglądach.

Główna bohaterka, Joanne, grana przez Kristen Bell, — nowoczesna, niezależna kobieta, która prowadzi popularny podcast z siostrą. Joanne jest agnostyczką i nie jest związana z żadną religią, ale jej postawa życiowa jest zawsze otwarta na nowe wrażenia i doświadczenia.

Jej życie wywraca się do góry nogami, gdy niespodziewanie zakochuje się w Noahu, granym przez Adama Brody'ego. Noe to niekonwencjonalny rabina, który pomimo swojej postawy religijnej, ma niezwykły talent do wpadania w kłopoty i wywoływania konfrontacji, szczególnie z własną rodziną.

Wydawałoby się, że tak różni ludzie nie są w stanie zbudować silnej relacji, ale właśnie to czyni serial „Nikt tego nie chce” tak fascynującym. Humor, dramatyzm i mnogość sytuacji, które skłaniają bohaterów do kwestionowania własnych przekonań, czynią ten projekt wyjątkowym.

Serial, oparty na osobistej historii scenarzystki Erin Foster, obiecuje nie tylko rozrywkę, ale także skłoni do zastanowienia się nad tym, co jest naprawdę ważne w związku: wiara czy miłość?

Aktor

Oprócz Bella i Brody'ego w serialu wystąpią tak utalentowani aktorzy, jak Justin Lupe, Timothy Simmons, Stepani Farasi, Tova Feldschuh, Paul Ben-Victor, Michael Hitchcock, Jackie Ton i inni. Pierwszy sezon ma liczyć 10 odcinków, które pokażą złożoność i piękno relacji Joanne i Noaha.

Obejrzyj Nikt tego nie chce po ukraińsku

Nie przegap premiery „Nobody Wants This” na Netfliksie 12 września i dowiedz się, czy Joanne i Noah znajdą wspólny język i wytrwają w swoich uczuciach pomimo przeciwności losu.